Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zdecydował o strajku ostrzegawczym. W dniu 7 czerwca 2021 r. na Rynku Kościuszki w Białymstoku odbyła się pikieta zorganizowana przez pielęgniarki i położne z Regionu Podlaskiego, w której wzięło udział kilkudziesięciu członków OZZPiP. Głównym powodem protestu jest procedowana obecnie w Sejmie i Senacie ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. To ustawa, która jest gwoździem do trumny polskiego pielęgniarstwa, a rozmowy z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim nie przyniosły efektu. W proteście wzięli udział lokalni politycy opozycji, który deklarowali wsparcie i pomoc w walce o poprawę sytuacji zawodowej. Eugeniusz Muszyc, Przewodniczący Podlaskiej Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia, a także Forum ZZ woj. podlaskiego, nie omieszkał wytknąć politykom “grzania się w cieple protestów” i zwracał uwagę na to, że problem w środowisku pielęgniarek istniał od wielu lat i tak naprawdę nikt go nie rozwiązał. Mówił o zwolnieniach z pracy, lekceważeniu pracowników ochrony zdrowia i o tym, że głodowe pensje stały się elementem rządzenia wszystkich rządów niezależnie od opcji politycznej. Uliczne protesty pielęgniarek odbyły się w całej Polsce. Także ok. 40 szpitali w kraju przyłączyło się do strajku ostrzegawczego. Już teraz pielęgniarki zapowiadają, że 15 czerwca zgromadzą się przed Sejmem, gdzie mają trwać pracę nad kontrowersyjną ustawą regulująca sposób ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników służby zdrowia.