Pożegnanie

Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o odejściu naszego Przyjaciela i Kolegi – Andrzeja “Menażki” Średzińskiego. Andrzej był obecny w Podlaskiej Federacji ZZ POZ od samego początku. Andrzejku, serdecznie dziękuję Ci za bezprecedensowe zaangażowanie w naszą działalność, za gotowość i poświęcenie w działaniu na rzecz innych. Zawsze uczestniczyłeś we wszystkich – choćby i najbardziej szalonych – przedsięwzięciach. Byłeś jednym z filarów naszego związku, jedną z jego twarzy, a przy tym świetnym Kolegą, i Człowiekiem z Wielkim Sercem. Bez Ciebie, to nie byłoby to samo, napisaliśmy razem piękny rozdział działalności związkowej. Pozostawiłeś po sobie wielki smutek i świadomość, że “…to już było i nie wróci więcej”. Widocznie Twój śpiew i Twoja gra na gitarze były niezbędne w tym nowym, lepszym świecie. Zostaniesz na zawsze w naszych sercach i naszej pamięci.

Hymn Podlaskiej Federacji ZZ POZ autorstwa Andrzeja

Federacja to nasz związek, nie szyjemy tu podwiązek,
Tylko wspólnie pracujemy, w sercach wszyscy to czujemy.
Pomagamy i wspieramy, bo to w swym statucie mamy.
Jeśli czujesz się skrzywdzony, przybądź szybko w nasze strony.
Serca nasze są otwarte, postaw wszystko na tę kartę.
Tylko u nas Cię docenią, Twe problemy wnet się zmienią.
Ludzie mówią: Co się dzieje, znaczek związku nie rdzewieje.
Bo jest dobrze wykonany, tak jak Federacji plany.
Nikt się z nami już nie droczy, chcemy wprawdzie spojrzeć w oczy,
by pomagać, duchem wspierać, same plusy ciągle zbierać.
Więc przybywaj, jak do matki, nie zapomnij wziąć sąsiadki.
Tylko tutaj, z nami, ostro! Chodź tu do nas bracie, siostro!
Niechaj każdy nam zazdrości hartu ducha i radości.
Właśnie to nam związek daje – takie nasze obyczaje.